aaa
zapomniałam dodać, mamy w domku wreszcie odpowiednio zainstalowaną, długo oczekiwaną wodę ! Stwierdziliśmy, że strzelamy focha na hudraulika, który od miesiąca przywozi nam filtr do wody i kupiliśmy, żeby nie biegać do kraniku na zewnątrz za każdym razem jak chcemy skorzystać z wody. Oto dowód, kuchenne źródełko