...
W oczekiwaniu na poprawę pogody, która umożliwiłaby wykonanie ostatniej pracy związanej z wykorzystaniem koparki czyli wkopanie przydomowej oczyszczalni ścieków (bo jak na razie toniemy w błocie i naturalnie stworzonych oczkach wodnych) - zaczynamy pierwszy etap prac w środku domku. Będziemy kłaść płytki w kotłowni. Co prawda myśleliśmy, że zaczniemy od czegoś innego, no, ale na czymś piec musi stać. No więc płytki już mamy, dzisiaj pewnie zaczniemy malować i coś działać. Niestety pozostałe prace związane z wykończeniówką też nam sie przesuwają przez nieustannie padający deszcz. Nie ma warunków, do tego, aby porządnie i szybko doschło co nie wyschło...Ponoć niedługo ma się poprawić pogoda, zobaczymy. Ale deszcz czkawką się odbija.